Skip to main content

Wakacje z ciocią Jadzią w Filii Chorzeń - dzień ...ostatni

Opublikowano: 12.07.2019

Wakacje z ciocią Jadzią w Filii "Chorzeń" dobiegły końca.

Piątek, 12 lipca, był ostatnim dniem, w którym mogliśmy się liczną grupą spotkać z tą pełną pomysłów i barwną postacią. Ciocia Jadzia dostarczyła nam mnóstwo radości i wiele inspiracji na odbywające się w naszej bibliotece zajęcia wakacyjne. Dziś również ich nie brakowało.

Swoją przygodę, w ostatnim dniu zajęć letnich, rozpoczęliśmy od prezentacji multimedialnej, która przedstawiła dzieciom Konin oczami fotografa czyli znane i nieznane miejsca naszej małej ojczyzny.

Po tej wędrówce zasiedliśmy przed teatrzykiem kamishibai, który stworzony specjalnie w roku Zofii Urbanowskiej, promuje twórczość naszej rodzimej pisarki i przy okazji jedną z jej powieści dla dzieci Gucio zaczarowany.

Po tej prezentacji dzieci zapoznały się z opowiadaniem cioci Jadzi pod tytułem Punkt orientacyjny, który był wstępem do kolejnej zabawy czyli podchodów. W trakcie czytania posiliły się bajaderką, dzięki niej z pewnością można dostać przyspieszenia i lekkości umysłu potrzebnych do najbliższego zadania.

Dzieci podzielone na dwie grupy mogły sprawdzić się w rolach szukających i uciekających. I jedni i drudzy musieli wykazać się orientacją w terenie  (wyszliśmy poza teren naszej biblioteki), a także błyskotliwością, szybkością i spostrzegawczością. Zabawa była przednia, a i piękna pogoda wiedziała kiedy do nas zawitać. Obie grupy spisały się oczywiście na medal.

Troszkę zmęczeni, z wypiekami na policzkach wszyscy wrócili do biblioteki by zastać tam kolejną niespodziankę, piniatę. Duży worek zrobiony na zakończenie wspólnych zmagań, pomysł zaczerpnięty z tradycji hiszpańskiej, zrobił dzieciom wielką frajdę. Kolorowa kula ozdobiona barwną bibułą, wypełniona słodyczami miała zostać rozbita. A do tego należało użyć czegoś naprawdę twardego, na przykład pałki do ucierania ciasta. Bijemy w piniatę tak długo, aż się rozleci i wysypie wszystkie swoje słodkie skarby. Uczta gotowa.

Zwieńczeniem ferii letnich w Filii "Chorzeń" była nie tylko piniata, ale i małe nagrody, które należały się dzieciom za ich uczestnictwo i chęć bawienia się razem z nami przez całe dwa tygodnie.